czwartek, 25 lutego 2016

Baktus nr 1 w trakcie tworzenia ...

Tak! podpatrzyłam tutorial w internecie, poczytałam co nieco i zaczęłam tworzenie baktusa czyli ubieranej chusty z cieniowanej angory. Cieplutki wyszedł, oczywiście zaraz został ukradziony i do dzisiaj jest noszony, upraszam się tylko o możliwość wciągnięcia nitek końcowych, bo to tak nieładnie przecież,ale nie ma takiej opcji- wezmę do ręki i nie oddam na pewno i będzie katastrofa! ;-)
Także noszony jest przez Zdobywczynię z nitkami ,a mi nie pozostało nic innego poza zdjęciami i ....rozpoczęciem kolejnego baktusa, tym razem dla siebie ;-) Mniemam, ze skończę go na niedzielnym dyżurze ;-)



czekoladowo ;-)

Witajcie po długiej przerwie!
Strasznie się opuściłam robótkowo w ostatnim czasie, ale nadrabiam powoli zaległości - czytajcie- nadrabiam kolejnego baktusa i fuksję.
Tymczasem pokażę Wam bardzo dawne dzieło, które już doczekalo się oprawy i wisi sobie w kuchni kusząc pysznymi słodyczami...Echhhh- gdybym tak umiała jesc tyle naraz, to bym wszystko skonsumowała, a tak pozostanę na jednym cukierku i po zawodach ;-) Mama jest w te klocki lepsza, zdecydowanie!
A na chwilę obecną strasznie podróżniczo się zrobiło ponownie w moim życiu- dwa tygodnie temu Poznan - poznawałam fascynujące zakątki Jeżyc z właścicielem bloga Klatkowiec.Kamienice w Polsce , a tydzień temu szalony , jednodniowy wypad z Miłośnikami Katowice Airport do Beauvais .
Efekt- brak robótek, jakichkolwiek ;-) Do tego masakra w pracy związana z obecną epidemią grypy i mamy komplecik antyrobótkowy.
Dlatego -dawne dzieło prezentuj się ! ;-)

 
Niestety szybka odbija, bo nie zdołałam sfotografować całości przed oprawą - wybaczycie? ;-)

wtorek, 9 lutego 2016

Zestaw hafciarski "Ruda kotka" - czyli premierowy test dla Kokardka.pl ;-)

Witajcie Drodzy Czytelnicy ;-)

Dzisiaj niespodziewanie rzecz u mnie niespotykana dotychczas, a mianowicie test zestawu hafciarskiego ;-) Pewien czas temu zachęcona wpisami na blogach robótkowych postanowiłam spróbować i wysłałam zgłoszenie z prośbą o możliwość przetestowania dowolnego zestawu do sklepu Kokardka.pl . Pełna obaw ,czy mój blog spełni wymogi nie spodziewałam się niespodzianki w postaci pozytywnego rozpatrzenia prośby i możliwości wyboru jednego z trzech zestawów zaprezentowanego przez Dystrybutora.
Nietrudno było się domyśleć, który zestaw wygra i padnie ofiarą moich rąk ;-)
Melduje posłusznie ,iż ten :
https://www.kokardka.pl/product/5134/zestaw-ruda-kotka.html



 
Zestaw dotarł do mnie bez szwanku, w niezniszczonym opakowaniu. Cena katalogowa wynosi 19,90 złotych i już podglądamy, co za tą cenę sklep oferuje ;-)
 
 
Pierwszy plus- zestaw zawiera gotową ramkę, a tym bardziej plus, że jest ona kwadratowa ,dopasowana stosownie do motywu. Dlaczego plus? Ano dlatego, iż na polskim rynku dostać gotowe, kwadratowe ramki to nie lada wyzwanie, szczególnie tego rozmiaru, a tak mamy ułatwione zadanie. Biała ramka akurat bardzo mi pasowała stylistycznie i klimatycznie do radosnego haftu ;-)
Drugi plus- ładnie posortowane nitki mulin, oznaczone stosownymi do schematu numerami kolorów, również opisane przy schemacie kotka symbole kolorów mulin na wszelki wypadek,  ilość nitek wystarcza chyba smialo na dwa obrazki ;-)
 
 
 
Trzeci plus- dużego wymiaru schemat, nie trzeba używać lupy. Dla poczatkujących szczegółowo obrazkowo pokazana istota haftu krzyżykowego czyli z czym to się je ;-) -czytaj- jak wykonać cross stitch i back stitch ;-) Opis wielojęzyczny, co tez ma swoje zalety, bo w końcu nie tylko w Polsce będzie to sprzedawane.


 
Czwarty plus- firma nie szczędzi na materiale, stąd tez brak stresu, że przy jakiejś drobnej pomyłce w wyliczeniu nie wystarczy nam kanwy.
 
 
Pora  przejść do minusów.
 
Pierwszy minus- brak rozrysowanej podziałki na schemacie i środka wzoru. Doświadczeni miłośnicy haftu krzyżykowego poradzą sobie doskonale, ale początkujących może to nieco zniechęcić. Wystarczyłoby tylko wytłuścić co dziesiątą linię i delikatnym symbolem-- choćby gwiazdką zaznaczyć środek wzoru- wtedy wszystko staje się łatwiejsze ;-)
Na moim zdjęciu widać takowy czyn ułatwiający, którego dokonałam sama czyli wyrysowałam sobie skalę geometryczną co dziesięć kratek i zaznaczyłam wyliczony środek.
 
 
 
Drugi minus - nie wiem dlaczego, ale jakoś wyjęłam schemat już wymiętoszony na zgięciach i przetarty- niektóre symbole stały się przez to mniej czytelne, ale możliwe do rozgryzienia. Ot, taka kwestia estetyczna .
 
 
 
Trzeci, mini- mini minus- to już naprawdę mini- ale przydałby się jeszcze do wyboru drugi kolor ramki, na przykład brązowy. Mi akurat biały bardzo odpowiadał ,ale może część klientów preferowałaby jednak ciemniejszy kolor . W końcu gusta są różne ;-)
 
 
 
 Czwarta uwaga- ( już nie minus ) - do zestawu dołączono tępą igłę- jak zresztą do większości dostępnych na świecie zestawów. Tu akurat domyślam się, że chodzi o względy bezpieczeństwa, ale jednak do wykonania backstitch'ów zdecydowanie wchodzi w grę igła tradycyjna, ostra. Generalnie haftuję zawsze ostą igłą, nawet krzyżyki, a backstitche to już musowo, bo przebijanie się przez ilości nieskończonych nitek mulin,aby wyglądało to estetycznie tępą igła to z lekka męczarnia.
 
Reasumując i dodając kolejny pozytyw ;-)
 
Motyw kotki haftuje się szybko, bez utrudnień, można śmiało podołać temu zadaniu w jeden dzień ;-) Polecam dla początkujących, chociaż odrobina opieki kogoś doświadczonego się przyda ( vide schemat bez podziałki ) . Polecam również dla zaawansowanych jako świetny przerywnik podczas haftowania dużych projektów- sama przy nim odpoczęłam i radosna ,zalotna kotka cieszy teraz moje oczy ;-) ;-) ;-)
 
 
 
Dziękuję gorąco firmie Kokardka.pl za zaufanie i możliwość przetestowania tego zestawu ;-) Mam nadzieję, że moja recenzja okaże się dla Was przydatna -zarówno dla Sponsora jak i dla Was, Czytelników ;-)
 
A jako że kotka nie może być samotna, to w planach siłą rzeczy jest do wyhaftowania kocurek i myszka z tej samej serii ;-) Pozostaje zrobić zakupy!
 
Pozdrawiam kocio!!! ;-)