wtorek, 24 listopada 2015

Hefcone miniaturki

Hejka! ;)
na niedzielnym dyżurze naszło mnie...
Naszło na kocie miniaturki- w ramach miedzywyjazdowej terapii antystresowej, jak zwykle podczas dobowych, karetkowych zmagan :-)
Wzorki projektu Lynn otrzymałam od Dagmary, a rudego kotka odpatrzyłam z fotki na blogu Pieguchy - gorące podziękowania, Drogie Kobietki!!! ;-)

Rudy kotek wyląduje prawdopodobnie w breloczku, kotek dziergający to moja miniaturka, a kotek swiateczny będzie prezentem dla Przyjaciolki Ewy również zakręconej na punkcie kotow tak jak ja ;-)

Koniec gadania, prezentujemy swój urobek ;-)

 
 

 
 
dziękuję Wam bardzo za wszystkie odwiedziny i komentarze- uwielbiam je czytac i od razu mam ochote do dalszego działania!!!
 
Pozdrowki gorace i do następnego wpisu!!! ;-)
 

10 komentarzy:

  1. Fajne kociaki:) Na Pinterest jest pełno kocich miniatur:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje, BAsienko ;-) kiedyś sciagalam normalnie z gogle, ale faktycznie - musze zajrzec na Pinterest, bo nie zagladalam jeszcze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koty uwielbiam w każdej postaci :) Twoje kocie hafciki są prześliczne, szczególnie podoba mi się ten kot, który ma koszyczek z wełną i druty, super ! A tego z prezentem w mikołajowej czapce sama, kiedyś popełniłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co jeden to piękniejszy :)
    Też mam schemat tego świątecznego, ale ten dziergający jest fantastyczny!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Można się zakochać - szczególnie w dwóch ostatnich, bo pierwszy wzór znam, a nawet mam. Śliczne!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Koty sliczne, a co z pieskami? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. rudy najlepszy! prawie jak mój ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie czadowe!!!! Świetne kociaki.

    OdpowiedzUsuń