dzisiaj popełniłam ogromna skrzynię na wszelkie dzieła scrapowe podczas warsztatów w Rupieciarni
nie umiałam sie powstrzymac i uzylam kolorkow doskonale Wam juz znanych ,czyli turkusu i bordowego różu, wystepujacych w moim salonie w rolach głównych:)
pozwolilam sobie rowniez na wielokolorowe przetarcia, nie tylko na narożach- efekt poniżej:)
nameczylam sie podczas przyklejania napisu nieziemsko, pomagała mi prowadza warsztaty Agnieszka, ktora stwierdzila, ze u mnie jakos dziwnie elementy ze sklejki zaczynaja zyc wlasnym zyciem i nie sposob nad nimi zapanowac.....po wielu probach udalo sie, chociaz na skrzyniach innych uczestniczek bez problemu dokonywano przyklejenia, a dokladnie w ten sam sposob to robiono:)))
no coz- jak zwykle przekora sie u mnie odzywa;)))
oto dzieło dnia dzisiejszego!
bok wyglada nastepujaco:
mysle, ze w sztucznym swietle da sie dostrzec dwa kolorki przetarcia- pastelowy jasny turkus i szlony szmaragd, ktory sluzy jako wierzchnia warstwa na pokrywie;), na ktorej przetarcia z kolei sa pastelowe turkusowe i bordowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz