piątek, 15 sierpnia 2014

Troszke scrapu czyli co jeszcze popelnilam na IV DWLC ;-)

Wstyd! jawny wstyd! dopiero teraz ujawniac swoje scrapowe dzielka z warsztatow na IV DWLC we Wroclawiu, ale jakos tak w nawale pracy mi umknely i stalo sie ;-(

teraz nadrabiam zaleglosci ;-)
tym razem goscilam na dwoch warsztatach prowadzonych przez Latarnię Morską- wspaniałą, pełną cierpliwości osobe, która poradziła sobie dzielnie z moją przekorą ;-)
Tworzyłam ozdobne pudełeczko i próbowałam po raz pierwszy w zyciu użyc tuszu alkoholowego przy okazji tworzenia pamietnika z witrażykiem na okladce.

coś z tego wyniknęło, oczywiście nie mogło zabraknąć kocich motywów!



pamietnik prezentuje w stanie niezlozonym, gdyz nie zdazylam go jeszcze dokonca zmontowac ;-) w kazdym razie witrazyk troche widac ;-)



a tutaj cała gromadka tworzaca pudeleczko wraz z nasza Mistrzynią ;-)


wieczorem w sobotę szalałysmy na nocnym szyciu, czego efektem było zgłodnienie i zamowienie pizzy o godzinie pierwszej w nocy ;-) spozywalysmy ja w warunkach polowych, ale ile szczescia nam przyniosla ta konsumpcja!



Atmosfere tego wspaniałego,energetycznego wydarzenia bede dlugo, dlugo wspominac i czekam juz z utesknieniem na listopad!!!



4 komentarze: