tym razem z decu- ozdabialysmy dowolnie wybrane dwa przedmioty- u mnie padlo na szkatulke i skrzyneczke na zioła:)
takie oto motywy sobie wybrałam:
szkatulka obowiązkowo z kotem- tym razem jest to kot pocztowy:)
jak widzicie, miałam wenę na szalone tło:)
skrzyneczka za to w stylu shabby chic, kontrastowo fiolet z cytrynowa żółcią;)
serwetka wygladała całkiem niepozornie, na początku w ogóle ja pominęłam, ale przypadkiem dopasowałam na próbę i juz pozostała!:)
w rzeczywistosci kolorki sa bardziej ciepłe, trochę mi przeklamało na fotkach, ale nie zawsze mam okazję robic zdjecia w dzień;)
uff! koniec relacji, tyle powstało przez te połtora tygodnia....pora zabierac sie za następne projekty!:)
Super to decu! ja dopiero się uczę... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKocia skrzyneczka jest obłędna!!! Wspaniałości zrobiłaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka i szkatułka z kotem pięknie Ci wyszły! Trudno zdecydować co bardziej mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJa się na razie przymierzam do decu:))
OdpowiedzUsuńŚliczności Basiu :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję, Kochane Moje Kobietki:))) bardzo sie ciesze, ze sie Wam podobaja!!!:)
OdpowiedzUsuń