Dawno, dawno temu dzięki MAgdzie zaczęłam nowy wzór- filiżankową piramidę z kotami i myszami buszującymi pośród nich . Wymięklam na trzeciej filiżance, trudno mi się hefciło według internetowego pliku, odłożyłam do lamusa.
Na wiosnę ,podczas targów robótkowych w Bergamo zdobyłam oryginał wzoru- moje szczęście nie znało granic!
Troszkę jeszcze podojrzewał w szufladzie ,aż wreszcie zdobyłam się na wyjęcie go i dokończenie . Mały dylemat powstał przy wąsach- czarne byłyby praktycznie niewidoczne. Rzuciłam temat na fb i przestudiowawszy propozycje Przyjaciół zdecydowałam się na kolor........cyklamenowy!!!
Myślę, że to trafiona propozycja- zresztą ocenicie sami ;-)
Oto szalejące pośród filiżanek kociska i myszy ;-)
Dziękuję gorąco za wszystkie Wasze wpisy!!! ;-) pozdrawiam serdecznie i przepraszam, że czasem odpowiadam na nie z opóźnieniem ;-) Do następnego kliku!
fajny wzór :)
OdpowiedzUsuńBardzo śliczny i wesoły obrazek :) A cyklamenowe wąsiku tu jak ulał wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wesoły obrazek. :) Bardzo fajnie, że zrobiłaś wąsiki cyklamenowe, to dodaje filuterności kociakom :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają na filiżankach:) Ciekawe ile masz jesz pozaczynanych haftów w szufladach:) Ja mam tylko jeden - mój koci kalendarz:) po
OdpowiedzUsuńCyklamenowy wyszedł rewelacyjnie! Przy okazji poczytałam o Twojej przygodzie w Kanadzie-super! Ślicznie tam musiało być :)))))))) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZakochałam się! Uwielbiam wszelkie kocie wzory, a ten jest bombowy.:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wzór - dobrze że doczekał się realizacji ! A cyklamenowe wąsy są cudne :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo uroczy wzór :)
OdpowiedzUsuńCyklamenowe wąsy również :)
Fajny wzór! Nigdy z takim się nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńSłodkie kociaki. I te kolorki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam