Rozszalałam się z początku roku hafciarsko, ale tak to już jest ze mną, jak dane mi zostanie choćby 3 dni wolnego ;-) Do tego troszkę dyżurów i można dziergać na całego!
Koledzy bardzo a to bardzo mi towarzyszyli oraz kibicowali podczas dłubaninki powitalnego samplera żywiąc wielką sympatię do czarnych kocisk. Cóż- jak tu się w nich nie zakochać??? Kolejny szalony projekt z wykorzystaniem wzoru z londyńskich targów robótkowych, pozostaje mi znaleźć odpowiedni materiał na tyły zawieszki oraz tasiemkę i ozdobne guziki. Plany dokończenia są datowane na ostatni weekend stycznia, w czasie warsztatów Kwiatu Dolnośląskiego we Wrocławiu. Mam cichutką nadzieję, że coś z tego wyjdzie ;-)
Jak Wam się widzi takie powitanie??? ;-)
Pozdrawiam bardzo kocio ! ;-) ;-) ;-)
Piękne koty :D jak się nazywa ten wzór? Bo bardzo mi się podoba...
OdpowiedzUsuńŚwietny haft!
OdpowiedzUsuńLubię takie powitania ale kotki muszą mieć oczka:))
OdpowiedzUsuńDla kociary w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne koty :)
OdpowiedzUsuńAle czadowe te Twoje kociaki! Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńAle fantastyczne kocie WELCOME !!!
OdpowiedzUsuńkoty - uwielbiam, a powitanie jak najbardziej w moim guście. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń