Na ostatnich warsztatach w Rupieciarni wykonałam taka oto skrzyneczke , ktora zamierzam przeznaczyc na wszystkie pamiatkowe bilety, ktore namietnie zbieram.
Nareszcie mam takie miejsce.
Wystroj oczywiscie typowo podrozniczy, inspirowany moja ostatnia wyprawa ;-)
fragmencik pomalowany farba tablicowa, napisze sobie sentencję :-)
wnetrze za to wyglada tak:
ciesze sie z niej szalenie :-)))))
Że też Ty masz jeszcze siły Kobieto do Rupieciarni jeździć!..... No dobrze - siły bym jeszcze znalazła, ale kasy brak :(
OdpowiedzUsuńja zrezygnowalam z paru rzeczy po wyjezdzie ,ale Rupieciarni sobie nie potrafilam odmowic ;-) stesknilam sie!
UsuńFajna skrzyneczka! Pomysł z farbą tablicową bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńdziękuję, Edytko! ;-)
Usuńtaka technika mieszana to coś w sam raz dla mnie :-) Bradzo fajna!
OdpowiedzUsuńdziekuję, Ewuniu! :-) juz niedlugo cosik dla Ciebie wydziergam!
Usuń