sobota, 18 kwietnia 2015

ATC- drzewo

Kochani ;-)
druga czesc mojej dzisiejszej tworczosci to wykonanie ATC na majowe wyzwanie ArtGrupyATC tematem bylo drzewo.
Poniewaz mam nadal brak dostepu do tuszy,gelmedium itp.- czytaj -zaginely w pokoju magazynowym podczas reorganizacji mieszkania, musialam sobie poradzic bez tych wielce waznych dla mnie rzeczy ponownie.
Pomysl sie narodzil podczas czytania artykulu o rozwijaniu zdolnosci manualnych u dzieci i oto jego efekt ;-)




nastepnym razem tojuz sie zrehabilituje i zrobie cos bardzo medialnego ;-)

Ludzikowe kolczyki i wiosna

Hejoo;-)W pierwszej kolejnosci melduje, ze moje zycie wrocilo do normy, znowu moge spac w nocy i jest bloga cisza...
to spowodowalo, ze cos wreszcie dzisiaj nadrobilam korzystajac z jedynego wolnego dnia w tym tygodniu i paskudnej pogody, ktora szybko mnie wygonila z powrotem do domu przy probach wiosennej sesji zdjeciowej i skrywania keszów w geocachingu ;-)
Na pierwszy rzut poszly ciekawe koraliki,ktore nabylam sobie w gigantycznym koralikowym sklepiku w PAryzewie podczas mojego marcowego wypadu. Nie umialam sie oprzec tym ludzikom, a potem dopasowanie do nich reszty kompletu poszlo juz latwo. Jakos tak nie potrafilam sie zdecydowac na kolor, wiec postanowilam zrobic dwa rozne jako komplet! Kto powiedzial,ze musza byc takie same???
Jak Wam sie widza??? ;-)


dorzucam jeszcze dwie fotki z dzisiejszej sesji wiosennej- szpak w szacie godowej i sojka ;-)


a kesza ukrywalam w poblizu kosciola pocysterskiego w Ołoboku :


o historii tego pieknego miejsca mozecie poczytac  tu
Pozdrawiam z bardzo zimnej Wielkopolski! ;-)

środa, 8 kwietnia 2015

szybko na słodko ;-)

Hop,hop!!! ;-)

jeszcze  zyje chociaz ledwo ;-) tym razem sytuacja rodzinna sprawila, ze od 3 tygodni nie przespalam ani jednej nocy w calosci i troszke padam ;-) -stad moj brak aktywnosci blogowej i komentarzy oraz odpowiedzi na Wasze mile slowa ;-)
Przepraszam najmocniej i dziekuje za wsyzstkie serdecznosci od Was ;-) postaram sie odpowiedziec indywidualnie niebawem ;-)
A chwilowo wstawiam moj najnowszy projekt będący w realizacji rownolegle z pewnym zestawem przywleczonym z Big Island. Postanowilam wykonczyc RR, ktory sie skonczyl tak szybko, jak sie zaczal i wrocila do mnie kanwa z wyhaftowana moja czescia obrazka.
Nietypowy to RR ,bo bez kota, ale taki slodki ,ze nie umialam mu sie oprzec ;-)

Zreszta- sami ocenicie, praca w toku, backstitche dopiero pozniej i rowniez pozniej kolorki creme i white, na razie mecze brązy ;-)




kanwa ze zlota nitka, jakos dodaje mi splendoru i elegancji temu obrazkowi ;-) Sorki za pognieciona kanwe, ale zawsze gniote podczas noszenia jej na dyzury ....

pozdrowienia gorace z zimnej Wielkopolski! ;-)